Kilka uwag i spostrzeżeń o katalogach aukcyjnych jako źródle do badań księgozbiorów prywatnych
DOI:
https://doi.org/10.33077/uw.25448730.zbkh.2015.146Słowa kluczowe:
aukcje książek, katalogi aukcyjne, biblioteki prywatne, anonse prasowe, archiwaliaAbstrakt
Spośród źródeł wykorzystywanych do poznania czytelnictwa i kolekcjonerstwa książek w dawnych czasach należy zwrócić baczną uwagę również na katalogi aukcyjne. Na ziemiach polskich aukcje książek pojawiły się w latach 70. XVII w. w Gdańsku, a w następnym stuleciu znane i stosowane były w wielu miastach Rzeczypospolitej. Do końca XVIII w. przeprowadzono prawie 700 licytacji książek, z których około połowa to były aukcje bibliotek prywatnych. Aukcjom książek towarzyszył katalog aukcyjny, z reguły w postaci drukowanej. Obecnie w polskich i zagranicznych bibliotekach i archiwach znajduje się 120 tych spisów. Są one bardzo wartościowym źródłem umożliwiającym poznanie dawnych bibliotek prywatnych, w większości już nieistniejących, lub zachowanych w rozproszonych fragmentach. Ich interpretacja czasami stwarza jednak pewne problemy. Rodzą się np. pytania, czy kolekcja książek wystawiona na publiczną sprzedaż objęła całość zbiorów zgromadzonych przez daną osobę, czy książki wykazane w dodatkach umieszczonych w wielu katalogach na ich końcu należały do właściciela licytowanej biblioteki, czy też były własnością innej osoby. Te i inne problemy pomaga czasami rozwiązać konfrontacja katalogów aukcyjnych z innymi przekazami źródłowymi, jak anonse prasowe i przede wszystkim zachowane archiwalia.